Na drzewach widać jeszcze jabłka odmian jesiennych i zimowych, na krzakach pomidorów miesza się purpura z czerwienią, a kolor złoty z zielenią. Jeszcze jest sporo plonów na grządkach i gałązkach, ale tak naprawdę daje się już odczuć powiewy jesieni. Za tydzień, za dwa dawać będzie silniejsze sygnały. W dalszym ciągu zbieramy pomidory i obcinamy wierzchołki pędów, by skoncentrować wszystkie siły witalne roślin i skierować do istniejących już zawiązków. Nowe kwiatostany usuwamy, bo nie zdążą już przed nadejściem jesieni uformować i wybarwić w pełni owoców. Możemy jeszcze wysiewać nasiona szpinaku jesiennego, który ma tę przewagę nad wiosennym, że zawiera mniej szczawianów. W części kwiatowej działki możemy sadzić tulipany, hiacynty, krokusy, narcyzy i lilie. Wykopujemy też mieczyki. W pierwszej kolejności odmiany wczesne.
|