Działkę mamy wprawdzie niedużą, ale czasem zbiór fasoli jest taki, że starcza nam jej aż do wiosny, chyba że popełnimy błąd przechowalniczy i stracimy zapas wcześniej, niżby to nastąpiło w przypadku poprawnego postępowania. Otóż nie wolno zbyt długo przetrzymywać nasion fasoli w ciepłym pomieszczeniu, bowiem wcześniej czy później skończy się to wystąpieniem strąkowca. Wystarczy bowiem, że kilka jaj lub larw strąkowca, niewidocznych gołym okiem, przeniesionych zostanie z działki do ciepłej kuchni, by po kilku lub kilkunastu tygodniach w torebce, albo w słoiku z fasolą zaroiło się od owadzich natrętów. Jeśli tylko zauważymy na nasionach okrągłe, małe otworki, to należy co rychlej przejrzeć całość zapasu, zaatakowane ziarna odrzucić, a resztę przenieść do chłodnego miejsca, z temperaturą nie przekraczającą 10 stopni C.
|