Wrzesień to miesiąc, w którym żegnamy słoneczne i upalne lato, a witamy złotą jesień. Dzień skraca się prawie o półtorej godziny, promienie słońca padają pod coraz mniejszym kątem i nie dostarczają już tyle ciepła, co w sierpniu.

Na drzewach widać jeszcze jabłka odmian jesiennych i zimowych. Jeszcze jest sporo plonów na grządkach i gałęziach, ale tak naprawdę daje się odczuć powiew jesieni. Za tydzień, za dwa będą silniejsze sygnały.

Noce są chłodne i pod koniec miesiąca musimy się liczyć z możliwością wystąpienia pierwszych jesiennych przymrozków.

Jednocześnie wrzesień to miesiąc największej obfitości zbiorów. Nie będzie czasu na bezczynność. Wraz ze zbiorem warzyw i owoców, a także przygotowaniem gleby pod uprawy ozime musimy wykonać wiele prac na działce.