Wielu działkowców, uprawia swoje grządki bardziej na wyczucie i wedle podpatrywanych praktyk sąsiada niż w oparciu o fachową wiedzę z zakresu ogrodnictwa czy agrotechniki, a także znajomości warsztatu, którym jest… gleba. Bo z reguły nie wiemy, z jaką ziemią mamy do czynienia, jaka jest jej struktura, jaką ma zawartość składników pokarmowych, jaką wykazuje kwasowość itp. A taka wiedza to przecież główny czynnik decydujący o wyborze charakteru działki i o doborze roślin, jakie można na niej uprawiać. Zima to dobra pora na pobranie próbek ziemi z działki i przekazanie tego materiału do zbadania w najbliższej Stacji Chemiczno-Rolniczej. Po otrzymaniu wyników badań i zaleceń dotyczących stosowania nawożenia organicznego i mineralnego, ewentualnego wapnowania lub poprawy struktury gleby, będzie nam się pracowało pewniej, a plony będą większe niż do tej pory.
|