Każdy dobrze wie, że o tej porze roku nie ma nic lepszego dla naszego zdrowia jak witaminy. Możemy je czerpać z tanich jabłek i innych owoców, łatwych do nabycia na bogatym rynku owocowo-warzywnym, ale także z własnych nowalijek. O tej porze roku kontynuujemy rozpoczęte w grudniu tzw. pędzenie warzyw. Szczypiorek, wyjęty w październiku z ziemi i zadołowany, sadzimy do doniczek ustawionych w jasnym i ciepłym pomieszczeniu.

Z przechowywanej w piwnicy pietruszki korzeniowej wybieramy grube i krótkie korzenie i także sadzimy je do doniczek, które również ustawiamy w pomieszczeniu nawet o słabym oświetleniu, ale w temperaturze nie niższej niż 3°C.

Pamiętajmy wszakże, że im cieplej, tym lepiej dla nowalijek, a przyrost naci jest większy i szybszy. Seler korzeniowy pędzimy na zieloną nać w ten sam sposób i w takich warunkach, co pietruszkę.