Tym wszystkim działkowcom, którzy nie znają dobrze zasobności pokarmowej i użytkowanej ziemi i trudno im ustalić bez pomocy fachowców kwasowości lub zasadowości gleby, powinni co rychlej, póki jeszcze ziemi nie skuł mróz, pobrać z kilku punktów działki próbki gleby, zmieszać je i zawieźć do najbliższej Stacji Chemiczno-Rolniczej do dokładnej analizy. Nie zaszkodzi wyrazić życzenia, aby równocześnie z ustaleniem głównych parametrów jakościowych gleby i stopnia jej ewentualnego zakwaszenia podano także zalecania jakich pierwiastków nasza gleba ma zbyt mało i jakimi nawozami należy je uzupełnić. Możemy też uzyskać wskazówki, jaką roślinność należy uprawiać na naszej działce, by osiągnąć zadowalające plony, a jakich upraw nie podejmować. Z wiedzą pracuje się wydajniej i racjonalniej.
|