Teraz w końcu marca może być cieplutko i aż chce się wtedy siać i sadzić, ale nie można zapominać, że po paru tygodniach, gdy rośliny wyjdą z ziemi może niespodziewanie przyjść nocny przymrozek i zniweczyć nasze wysiłki łącznie ze spodziewanymi plonami. Teraz, w XXI wieku, gdy wszelkie zjawiska pogodowe synoptycy potrafią przewidzieć dokładnie kilkanaście godzin przed nastaniem i dotrzeć z ostrzeżeniem do każdego zainteresowanego, z ochroną upraw działkowych nie powinno być żadnych trudności. Jeśli nawet są już w gruncie krzaki pomidorów, roślinki ogórków, fasoli itp. wszystko da się przed przymrozkami ochronić na różne sposoby. Najlepsza jest oczywiście agrowłóknina, ale też można zastosować plastikowe pojemniki z wyciętym małym otworem z góry, papierowe kołpaki na pojedyncze rośliny, folię perforowaną itp.
|